dżejdżungla |
50ccm |

|
|
Dołączył: 29 Cze 2008 |
Posty: 23 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Częstochowa, Grabówka |
|
|
 |
 |
 |
|
ZICO SIMPLI / czerń+żółć
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam go od lipca/sierpnia 2008r. Do tej pory na budziku ok. 2000 km.
Nauczyłem się go, bo inaczej się nie da...
1. Nie jedź jak asfalt mokry...Chińskie opony Ci nie pomogą...
2. Jak masz stuntować, to lepiej usztywnij zawieszenie silnika... Mnie przez ciągłe stoppie poszły te gumki takie, łożyska w kształcie rombu. ;/
Co do eksploatacji, muszę ponarzekać...
Pierwsze co, to czułość na oryginalne żarówki...Nie wiem co oni tam wsadzają, ale z przodu już 4 mi poszły...Sam zmieniłem na jakikolwiek zamiennik z Orlena i świecą aż miło...
Trzeba uważać na kierownicę, lubi się poluzować na sztycy...
I NAJWIĘKSZA BOLĄCZKA...Wiem, że to dotyczy tylko 2 serii na 6 z 2008r., ale uwaga na spadające blokady sworznia tłoka... Rozprawialiśmy o tym na forum o Zico Simpli (zicosimpli.fora.pl).
Z plusów można nadmienić, że zbiera się całkiem nieźle... Oprócz tego jest cichy...Przynajmniej jeżeli silnik nie ma 7000rpm... Na wolnych obrotach chodzi jak 4T...
Miło również, że ma wskaźniki digital, choć nie każdemu się spodobają...Tak samo jak a'la'tuningowy tłumik.
Skut ma również tylny amor gazowy...Szczerze mówiąc, spuścić ciśnienie jest łatwo, ale żeby go nabić, trzeba się napracować... Mechanizm jest taki jak w wentylach samochodowych, czyli potrzebny zegar (taki jak mają wulkanizatorzy). Problem jest, że końcówki od węży zegarów są za grube, i nie wchodzą w szczelinę... (Wiem, bo dziadki mają serwis...Jak coś to Rocha 240-blisko kościoła...Chyba wszyscy znają ten punkt...xD)
Ale nie ma co...Tył ładnie chodzi...
Trzeba się również przyzwyczaić, że akumulator jest chiński...Czyli w większości przypadków albo ciągłe ładowanie automatyczną prostownicą albo odpal z kopa...
Na ten czas, z mechaniki mam HEBO NG, sprężynki i takie tam duperele...W planach zmiana dzwonka, może nawet całego sprzęgła...
Z optyki niewiele, tylko tylne nadkole...Może nie jest to ,,profeszjonal", ale daje radę... Troszkę mi popękało jak w serwisie mi zdejmowali cały kuper (wiązka gdzieś się przerwała i świateł nie miałem! XD)
[link widoczny dla zalogowanych]
"Album fotencjalny" z nadkola...
[link widoczny dla zalogowanych]
A to już mój drugi pojazd-Romet Pegaz 750... Niezawodny, tylko lać wachę... 2T, kwadratowa komora (skok tłoka = średnicy), 2 biegi dzięki wałkowi z kinetyczną przerzutką i sprzęgłu odśrodkowemu w kąpieli olejowej...
[link widoczny dla zalogowanych] |
|